Były najlepsze książki roku, przyszła pora na te najgorsze. Jak już wspominałam, rok 2016 uznaję za naprawdę udany czytelniczo, natrafiłam na mnóstwo świetnych powieści, ale niestety nie obyło się też bez rozczarowań. Dzisiaj zapraszam na zestawienie dziesięciu najgorszych książek roku, oczywiście jest to tylko moja subiektywna opinia i nie musicie się ze mną zgadzać. Ale jakiż świat byłby nudny, gdyby każdy miał takie samo zdanie, nieprawdaż? :)
Lek na śmierć oraz Próby Ognia - James Dashner
I na pierwszy ogień książka, a właściwie trylogia, po której spodziewałam się po prostu czegoś więcej, niż kolejnej dystopii, w której akcja pędzi do przodu i właściwie tylko to buduje całą tę książkę. Ani ciekawych bohaterów, ani barwnego języka. Niektórzy piszą, że bardzo spodobał im się język Streferów, a u mnie było na odwrót. Cóż, zapewne obecnością tej trylogii (a właściwie to dwóch tomów) w tym zestawieniu narażę się na wiele nieprzychylnych spojrzeń, ale opinii już nie zmienię. Niestety rozczarowałam się na tej trylogii i osobiście, o wiele bardziej podobało mi się W sieci umysłów tego autora.
Black Ice - Becca Fitzpatrick
Miał być elektryzujący thriller, ja nazwałabym to raczej mdłym romansem dla młodzieży. Plusem tej książki jest dla mnie miejsce akcji, dobrze wyczuwalny mroźny, górski klimat... i to by było na tyle jeśli chodzi o zalety. Wiele wątków naciąganych, a fabuła tak przewidywalna, że od pewnego momentu nie pozostaje już nic innego jak rozpaczać nad głupotą głównej bohaterki i jej przyjaciółki - nieźle się dobrały.
Lewa Ręka Boga - Paul Hoffman
Zapowiadał się kawał dobrej fantastyki, a otrzymałam nużącą powieść, która właściwie niczym szczególnym się nie wyróżnia, może pomijając nieoczywistego głównego bohatera. Na domiar złego, wątek miłosny, tak niedopracowany i uproszczony, że odebrał mi ostatnie chęci do czytania tej książki.
Klątwa Tygrysa - Colleen Houck
I tu znowu książka, która została zepsuta wątkiem miłosnym, ponieważ to głównie na nim oparta jest fabuła. Fascynująca historia, pradawna klątwa, hipnotyzujące oczy tygrysa? Nie dajcie się zwieść napisom na okładce, gdyż wydanie jest niestety lepsze niż zawartość.
Lesio - Joanna Chmielewska
Chmielewską uwielbiam za Wszystko Czerwone, ale jednocześnie mój entuzjazm po tamtej książce (która nawiasem mówiąc, była jedną z najlepszych 2015 roku) osłabł po przeczytaniu Lesia. Powieść, która przekracza wszelkie granice absurdu, a humor staje się tu wręcz nachalny. Teraz już sama nie wiem, co sądzić o twórczości tej autorki, a czy prędko sięgnę po kolejne jej książki, to też jest dość wątpliwe.
Piekło pocztowe - Terry Pratchett
Kolejny autor, którego dzieła albo zachwycają, albo zanudzają na śmierć. O czym tak właściwie była ta książka? Nie jestem w stanie powiedzieć, bo ona była... tak właściwie o niczym. A wielka szkoda, bo po moim nieudanym spotkaniu z Kolorem Magii, miałam nadzieję, że znów natrafię na coś tak fantastycznego, jak Dywan lub Kapelusz pełen nieba.
After. Płomień pod moją skórą - Anna Todd
Niestety, o tej książce nie jestem w stanie powiedzieć nic dobrego. Schematyczna, przewidywalna, bezsensowna i po prostu przegadana. Tę historię można by spokojnie zamknąć w dwustu stronach, bo sześćset to znaczna przesada. A Tessa i Hardin zajmują chyba pierwsze miejsce w rankingu najbardziej irytujących, bezmyślnych par literackich.
Zostań, jeśli kochasz - Gayle Forman
Zostań, jeśli kochasz było dla mnie sporym rozczarowaniem. Spodziewałam się wyciskającej łzy historii, a albo ja jestem wypruta z emocji, albo ta książka jest po prostu zbyt krótka, aby wywrzeć jakieś wrażenie na czytelniku. Raczej prędko nie sięgnę po dalszą twórczość autorki.
Dziewczyna z pociągu - Paula Hawkings
A jako wisienka na torcie, światowy bestseller, książka polecana przez znanych pisarzy, która doczekała się nawet ekranizacji. Jedno wielkie rozczarowanie. Ten zaskakujący thriller wcale nie trzyma w napięciu i nie mrozi krwi w żyłach, a rozwiązania wcale nie trudno przewidzieć. Bohaterowie mieli być symbolem pewnych wad ludzkich i może by się to udało, gdyby nie to, jak strasznie zostali przerysowani. Planuję zrobić oddzielną recenzję na temat tej książki, bo cóż, mam dość dużo obiekcji i ciekawa jestem, czy ktoś je podziela.
Tak prezentuję się moje zestawienie najgorszych książek roku.
A jakie książki Was rozczarowały w minionym roku?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz