Witajcie! Dzisiaj przychodzę do Was z trochę luźniejszym postem, jakim będzie LBA. Przy okazji odpowiadam na dwie zaległe nominacje od autorek bloga Tusia, książki i nie tylko oraz Books N'Roses. Za obie nominacje serdecznie dziękuje i zachęcam do odwiedzenia blogów dziewczyn :)
Zacznę od pytań Tusi:
1. Jaki jest twój największy życiowy sukces?
Byłam bardzo szczęśliwa, gdy udało mi się zostać finalistą konkursu kuratoryjnego z języka angielskiego w ubiegłym roku, ale równocześnie czułam trochę żalu, gdyż do tytułu laureata zabrakło mi dwóch punktów. Niemniej jednak, jest to dla mnie ogromnym sukcesem, a w olimpiadzie wezmę udział ponownie w tym roku i mam nadzieję, że nie zmarnuję tej ostatniej szansy w trzeciej gimnazjum.
2. Jakie jest twoje największe marzenie?
Od jakiegoś czasu myślę nad napisaniem własnej książki, ale jak na razie zaczęłam od rozpisywania postaci, poszczególnych rozdziałów i podziału fabuły. Moim marzeniem byłoby samo ukończenie takiego dzieła, ale oczywiście bardzo chciałabym spróbować je kiedyś wydać :)
3. Jaka jest twoja ulubiona pora roku?
Jest to zdecydowanie zima, ale taka w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Uwielbiam ten moment, kiedy za oknem wszystko jest zasypane śniegiem, a ja z utęsknieniem wyczekuję Świąt Bożego Narodzenia. Szkoda tylko, że w ostatnich latach zima nie różni się wiele od wiosny.
4. Wyobraź sobie, że możesz zostać swoim ulubionym zwierzęciem na 24 godziny. Jakie zwierzę wybierasz?
Z początku pomyślałam o koniach, gdyż uwielbiam te zwierzęta, ale z drugiej strony, jeśli chciałabym przeżyć coś niesamowitego, to chciałabym się przekonać, jak to jest umieć latać. Dlatego moim wyborem byłby orzeł.
5. Jaką książkę poleciłabyś na jesienny wieczór?
Wydaje mi się, że byłby to "Kod Leonarda da Vinci", który nie dość, że posiada bardzo intrygującą fabułę, to dodatkowo akcja rozgrywa się w klimatycznych muzeach, w Paryżu i Londynie.
6. Jakie trzy rzeczy zabrałabyś ze sobą na bezludną wyspę?
Naprawdę nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, ale wybrałabym coś praktycznego, co może pomóc mi w przetrwaniu.
7. Jakie święta najbardziej lubisz? Dlaczego?
Tutaj wybór jest bardzo prosty, gdyż uwielbiam Boże Narodzenie i cały rok wyczekuję tych kilku dni Świąt. Powodem jest m.in. to, że odwiedza mnie wtedy kilka bardzo bliskich osób, dlatego atmosfera przy wigilijnym stole nie może się z niczym równać :)
Największą wadą prowadzenia bloga jest to, że zajmuje on strasznie dużo czasu, co czasami bywa naprawdę uciążliwe. Mimo wszystko, poświęcony czas i wysiłek przekłada się również na satysfakcję, więc... "coś za coś".
9. Czy zgadzasz się z tym: 'Inny nie znaczy gorszy'?
Oczywiście! Uważam, że każdy przejaw oryginalności świadczy dobrze o człowieku, a wyjątkowo nie znoszę zachowań, kiedy ktoś próbuje przyporządkować się do ogółu. Inność jest jak dla mnie cechą zdecydowanie pozytywną i naprawdę szanuję i podziwiam osoby, które starają się nakreślić swój własny charakter.
10. Do jakiego domu w Hogwarcie chciałabyś należeć? Dlaczego?
Zawsze chciałam należeć do Ravenclawu, może ze względu na to, że ten dom poświęca bardzo dużo nauce. Tak właściwie, to wydaje mi się, że to tam najbardziej bym pasowała :)
6. Jakie trzy rzeczy zabrałabyś ze sobą na bezludną wyspę?
Naprawdę nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, ale wybrałabym coś praktycznego, co może pomóc mi w przetrwaniu.
7. Jakie święta najbardziej lubisz? Dlaczego?
Tutaj wybór jest bardzo prosty, gdyż uwielbiam Boże Narodzenie i cały rok wyczekuję tych kilku dni Świąt. Powodem jest m.in. to, że odwiedza mnie wtedy kilka bardzo bliskich osób, dlatego atmosfera przy wigilijnym stole nie może się z niczym równać :)
8. Czy jest coś czego nie lubisz w blogowaniu?
9. Czy zgadzasz się z tym: 'Inny nie znaczy gorszy'?
Oczywiście! Uważam, że każdy przejaw oryginalności świadczy dobrze o człowieku, a wyjątkowo nie znoszę zachowań, kiedy ktoś próbuje przyporządkować się do ogółu. Inność jest jak dla mnie cechą zdecydowanie pozytywną i naprawdę szanuję i podziwiam osoby, które starają się nakreślić swój własny charakter.
10. Do jakiego domu w Hogwarcie chciałabyś należeć? Dlaczego?
Zawsze chciałam należeć do Ravenclawu, może ze względu na to, że ten dom poświęca bardzo dużo nauce. Tak właściwie, to wydaje mi się, że to tam najbardziej bym pasowała :)
11.Co najbardziej podoba ci się w czytaniu książek?
Z każdą książką się rozwijamy, poszerzamy nasze horyzonty, zyskujemy tematy do dyskusji. Dodatkowo, jest to po prostu przyjemny sposób na spędzanie czasu :) Czytanie ma tyle zalet, że nie potrafię ich wszystkich wymienić!
Teraz przejdę do pytań od Storm Wind:
1. Jakie są Twoje plany na najbliższe 12 godzin?
Jako, że są to wakacje, to nie mam żadnych konkretnych planów. Zapewne trochę poczytam, pouczę się i obejrzę kilka odcinków Doctora Who.
2. Lubisz spać? Jak długo?
Tak naprawdę to lubię wcześnie wstawać, ponieważ mam wtedy to uczucie "świeżego umysłu". Zazwyczaj śpię około siedem godzin.
3. Wolisz konkursy, czy rozdania? Dlaczego?
Obie te formy mają swoje zalety, ale przyznaję, że częściej biorę udział w rozdaniach, ponieważ nie muszę poświęcać na nie dużej ilości czasu.
4. Najbardziej irytujące zachowanie w blogosferze?
Raczej nikogo nie zdziwi mój wybór, ponieważ wiele osób również irytuje podobne zachowanie. Mowa tu o komentarzach, które zazwyczaj skłaniają się do jednego zdania w stylu "Chętnie przeczytam tę książkę" i podania linka do swojego bloga.
5. Wolisz tworzyć posty na blogu, czy czytać treści innych?
Bardzo lubię poznawać nowe blogi i czytać opinie innych osób o książkach, ale największą przyjemność sprawia mi jednak tworzenie czegoś na własną rękę. Zarówno recenzje jak i posty okołoksiążkowe, uwielbiam je pisać!
6. Czy lubisz robić zdjęcia? Masz jakieś ulubione?
Robię zdjęcia od czasu do czasu, ale nie jest to moją pasją. Ulubionych zdjęć raczej nie mam.
7. Zachód słońca na plaży z ukochaną osobą, czy kino z przyjaciółką, co wybierasz?
Wybrałabym kino. Oczywiście pod warunkiem, że film będzie mi odpowiadał ;)
8. Czy jest jakaś książka, której szczerze nienawidzisz? Jaka?
Nie ma żadnej książki, którą darzyłabym aż nienawiścią. Jest kilka takich, za którymi nie przepadam lub na których się zawiodłam, jak chociażby "After. Płomień pod moją skórą", ale nie ma książki, której bym nienawidziła. Wychodzę z założenia, że zawsze znajdzie się w książce chociaż jakaś zaleta, a jeśli zdarzają się wyjątki, to ja na takowe jeszcze na szczęście nie trafiłam :)
9. Co myślisz o trójkątach miłosnych?
Jest to jeden z motywów w książkach, które najbardziej mnie denerwują. Mam wrażenie, że bardzo często autorzy się zapominają i skupiają całą akcję właśnie wokół takich trójkątów. Przyznaję jednak, że czasami wystarczy miłość między dwoma osobami, która rozwija się zbyt szybko lub przyćmiewa fabułę, aby uprzykrzyć czytanie książki.
10. Lepiej ci się czyta grube tomiska, czy chude lektury?
Nie potrafię jednoznacznie stwierdzić, jakie książki czyta mi się lepiej. Jest kilka pozycji jak chociażby "Imię Róży" lub "Harry Potter i Zakon Feniksa", które mają blisko tysiąca stron, a wspominam je bardzo dobrze lub nawet oceniam jako dzieła wybitne. Bardzo często mimo, iż książka jest krótka, to czytanie idzie mi dość topornie, dlatego sądzę, że dla tego pytania nie potrafię wybrać jednej odpowiedzi.
11. Stawiasz na jakość, czy na ilość? Jakie są twoje plany czytelnicze na kwiecień? Dużo książek czy ciekawe lektury?
Po tym pytaniu widać, że nigdy nie potrafię wyrobić się z nominacjami, więc pozwolę zamienić sobie kwiecień na sierpień ;)
Mam zamiar sięgnąć po trochę klasyki m.in. "Dumę i uprzedzenie" oraz ciągle nadrabiać zaległości z moich półek. Planuję również "Światło, którego nie widać" oraz "Anioły i demony".
Na dzisiaj to tyle i tym razem nie nominuję nikogo, ale zostało mi jeszcze kilka nominacji do nadrobienia, więc wtedy z pewnością nominuję kilka osób.
Tymczasem, zaczytanego dnia życzę!
Ojej, gratuluję finalisty! Wiem, że konkursy kuratoryjne bywają bardzo ciężkie, szczególnie język angielski - także nie przejmuj się brakiem laureata, sam fakt, iż doszłaś tak daleko jest bardzo ważny!
OdpowiedzUsuńChciałabym napisać kiedyś własną książkę, ale jak na razie nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Nie jestem pewna, co miałoby się w niej wydarzyć - dosyć dobrze wyobraziłam sobie główną bohaterkę i świat przedstawiony, ale reszta... leży i kwiczy.
Bardzo składnie i ciekawie napisane :)
Pozdrawiam i zapraszam na recenzję "The Murder Complex" Lindsay Cummings! pattbooks.blogspot.com
Dziękuję :) Ja jak na razie bardziej skupiam się na blogu, niż na pisaniu książki, ale ciągle mam nadzieję, że uda mi się zacząć tworzyć coś konkretnego jeszcze podczas tych wakacji. Wprawdzie wyobraziłam już sobie mniej więcej poszczególne wydarzenia, ale teraz kompletnie nie wiem jak to rozpisać na rozdziały. Ale zawsze warto próbować!
UsuńNie przejmuj się tymi dwoma punktami. Ważne, że w ogóle tak dużo osiągnęłaś! :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze "Kodu Leonadra da Vinci", ale znam film i książkę mam w planach.
Pozdrawiam,
Czytanie Naszym Życiem
W moim przypadku jest właśnie na odwrót, gdyż nie poznałam jeszcze filmu, ale z pewnością kiedyś to nadrobię. Bardzo ciekawi mnie, czy ekranizacja dorówna powieści :)
UsuńJa też jestem W Ravenclawie, więc... PIONA!
OdpowiedzUsuńKochana, dziękuję ci za odpowiedzenie na moje pytania.
Bardzo podobał mi się twój post, przyjemnie się go czytało <3
Pozdrawiam cię z całego serduszka <3
Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com
Piątka! Odpowiadanie na pytania było przyjemnością :)
UsuńNaprawdę uwielbiasz zimę?! Jejku! Dla mnie to jest najgorsza ze wszystkich pór, ponieważ jestem zmarzlakiem, nie lubię śniegu, jest zimny, mokry i nieprzyjemny :/ Ale fakt, jak jest Boże Narodzenie, to wtedy kocham kiedy jest biało :) No i mogłabym pokochać zimę za samo to święto, które wyczekuję przez cały rok :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu pożyczyłam od koleżanki "Kod Leonarda da Vinci", ale jakoś mnie nie wciągnęło...
Mnie również bardzo, ale to bardzo denerwują trójkąty miłosne w książkach, za to moja współlokatorka je kocha, więc chyba można :P
Bardzo przyjemnie czyta się Twoje odpowiedzi, świetny TAG :)
Pozdrawiam,
Klaudia z www.zksiazkadolozka.blogspot.com
Gratuluję finalisty! Nie przejmuj się tymi dwoma punktami ;)
OdpowiedzUsuńMnie również bardzo denerwują trójkąty miłosne. Czasami potrafią one zepsuć naprawdę ciekawą historię.