W tym roku przeczytałam 61 książek i osobiście jestem z tego wyniku zadowolona, ponieważ wiele z nich jest naprawdę wartych wspomnienia. Dzisiaj natomiast, chciałabym Wam przedstawić te najlepsze z najlepszych, czyli tegoroczne perełki :) A oto one:
(kolejność przypadkowa)
1. "Kapelusz pełen nieba" - Terry Pratchett
Niezwykle pomysłowa, a jednocześnie wciągająca powieść fantasy, napisana lekkim i zabawnym językiem, co jest oczywiście charakterystycznym znakiem Terry'ego Pratchetta!
2. "I nie było już nikogo" - Agatha Christie
Nie tylko najlepszy kryminał Pani Christie, który jak na razie przeczytałam, ale również jedna z najbardziej nieprzewidywalnych książek przez jakie dotychczas przeszłam! Niebanalna fabuła, świetnie wykreowani bohaterowie i zaskakujące zakończenie. Czego chcieć więcej?
3. "Prawie jak gwiazda rocka" - Matthew Quick
Wzruszająca historia o sile optymizmu z niezwykłą główną bohaterką, wobec historii której nikt nie przejdzie obojętnie.
4. "Dywan" - Terry Pratchett
I tu znów na mojej liście pojawia się Pratchett, ale naprawdę nie potrafię stwierdzić, która z jego książek jest lepsza ;) "Dywan" to przezabawna historia, a właśnie to nadaje jej charakterystyczność!
5. "Rywalki" - Kiera Cass
Cała seria utrzymana jest w bajkowym klimacie, więc historia tak jakby... z rodu Kopciuszka. Miałam wrażenie, że powracam do dzieciństwa :)
6. "Wszystko czerwone" - Joanna Chmielewska
Pomysłowy i zabawny kryminał, napisany lekkim, ciekawym językiem, a po jego przeczytaniu jestem pewna, że Joanna Chmielewska jeszcze nie raz zawita na półkach mojej biblioteczki.
7. "Morderstwo w Orient Expressie" - Agatha Christie
Kolejna fenomenalna powieść Christie! Moje wszelakie przypuszczenia dotyczące mordercy spełzy na niczym. Królowa kryminału znów mnie zaskoczyła!
8. "Krew Elfów" - Andrzej Sapkowski
Po bardzo dobrym "Ostatnim życzeniu" mogłam jedynie spodziewać się, że pierwsza część z sagi o Wiedźminie będzie jeszcze lepsza. I oczywiście nie zawiodłam się! "Jeszcze lepsza" to wręcz za mało powiedziane!
9. "Góra Skorpiona" - John Flanagan
Kolejne znakomite dzieło Johna Flanagana! Mimo, że autor napisał już kilkanaście książek, których akcja toczy się w tym samym świecie, który stworzył, każda jest niesamowita, pełna nowych przygód, dostarczająca pozytywnych emocji i wrażeń. Piąta część serii "Drużyna" również trzyma wysoki poziom.
10. "Wichrowe Wzgórza" - Emily Bronte
Niezwykła powieść, wzbogacona barwnymi opisami, która zachwyciła mnie swym specyficznym klimatem i idealnie wykreowanymi bohaterami. Klasyka literatury, która również przeze mnie będzie długo wspominana.
Mnie zachwyciły właśnie te książki, ale najlepszą dziesiątkę było naprawdę trudno wybrać. Już się nie mogę doczekać, co przyniesie Nowy Rok!
Korzystając z okazji, chciałabym Wam również podziękować za ten wspaniały rok, za to, że ze mną jesteście, czytacie i komentujecie moje posty, a uwierzcie, sprawia mi to ogromną radość! To właśnie w tym roku założyłam bloga i bardzo się cieszę z tego co osiągnęłam, tym samym mam również nadzieję, że blog ciągle będzie się rozwijał. Ogromnie Wam dziękuję!
Życzę Wam również, aby przyszły rok okazał się dla Was pomyślny, pełny sukcesów, zarówno tych czytelniczych, jak i w życiu codziennym. Cieszcie się każdą krótką chwilą, wszystkimi choćby najdrobniejszymi rzeczami, bo to właśnie one tworzą naszą rzeczywistość i to one będą później wspominane! Życzę Wam, abyście ciągle czytali, ale przede wszystkim czerpali z tego radość. I życzę Wam także, aby za rok każdy z Was mógł powiedzieć, że rok 2016 był udany, i że będziecie go wspominać z uśmiechem na twarzy :)
Szczęśliwego Nowego Roku!
Nie czytałam żadnej z tych książek, ale faktycznie wydają się ciekawe. :)
OdpowiedzUsuńRównież ci życzę byś przeczytała jak najwięcej książek w następnym roku. :*
http://kochamczytack.blogspot.com
Z książek, które przedstawiłaś czytałam "Rywalki" oraz "Morderstwo w Orient Expressie". Miło wspominam te książki :).
OdpowiedzUsuńJa również życzę ci byś przeczytała jak najwięcej książek w 2016 r. Życzę jeszcze bardziej zaczytanego roku :D. ~ Julka ☺ ~
Zapraszam również na nową recenzję:
http://odkawywoleksiazke.blogspot.com/2015/12/recenzja-4-cz-serii-selekcja-czyli.html
Nie czytałam żadnej z wymienionych przez ciebie książek.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Ja niestety tak samo...
Usuń"Prawie jak gwiazda rocka" jest świetna - dała mi dużo do myślenia i zmieniła mój światopogląd. Sapkowski jest moim mistrzem - uwielbiam całą jego "Sagę o Wiedźminie" ♥
OdpowiedzUsuńBuziaki, Lunatyczka
Kurczę, muszę w końcu Sapkowskiego przeczytać.
UsuńCzy "I nie było już nikogo" przypadkiem nie zostało kiedyś wydane pod tytułem 10 małych murzyniątek? Przypominam sobie stary, rosyjski film, który kiedyś oglądałam i był na podstawie powieści Christie, pamiętam, że kilka osob zostało zaproszonych na kilka nocy/kolacji w rezydencji na wyspie bodajże i każdej nocy ginął ktoś z nich :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://ifeelonlyapathy.blogspot.com/
Pierwotny tytuł to było chyba "Dziesięć małych murzyniątek" albo "Dziesięciu murzynków", ale nie jestem do końca pewna, później zostało zmienione na "I nie było już nikogo". Ja filmu jeszcze nie obejrzałam, ale mam zamiar to nadrobić ;D
UsuńI się człowiek dowiaduje ile to jeszcze nie przeczytał...
OdpowiedzUsuńŻycie za krótkie by wszystkie je poznać. Więc jak wybierać które przeczytać?
Pozdrawiam
Jadwiga
Zajęcza Nora